Sezon na kleszcze podobnie jak sezon na bieganie trwa cały rok. Jednak to ciepłe miesiące najbardziej zachęcają do większej aktywności, zarówno ludzi jak i… groźne dla zdrowia pajęczaki. Osoby uprawiające sport na świeżym powietrzu znajdują się w grupie ryzyka zachorowania na kleszczowe zapalenie mózgu (KZM) - wirusa, którym może zarazić nas już co 6. kleszcz.[1]’[2] Niepozorne ukłucie tego pajęczaka może doprowadzić do trwałych uszkodzeń mózgu lub powikłań neurologicznych. Dlatego zanim założysz swoje ulubione buty do biegania, pomyśl o profilaktyce KZM w postaci szczepień ochronnych.
Na ukłucie przez kleszcza są narażeni wszyscy. Jeżeli tylko wychodzimy z domu i idziemy do parku czy do lasu, jesteśmy narażeni. Oczywiście są takie grupy zawodowe jak np. leśnicy, którzy pracują w lesie i w środowisku kleszczy spędzają dużo czasu. Niemniej, nawet jeśli chodzimy raz dziennie na spacer do pobliskiego parku, tam też możemy spotkać kleszcza. Kleszcze reagują na nasze ciepło i są wyczulone na zapach potu. Dlatego spędzając czas aktywnie np. uprawiając sport na świeżym powietrzu jesteśmy łatwiejszym celem ataku kleszczy.
mówi dr inż. Anna Wierzbicka, zoolog i leśnik z Katedry Łowiectwa i Ochrony Lasu Wydziału Leśnego Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.
Wirus kleszczowego zapalenia mózgu ma bardzo duży potencjał wywołania chorób neurologicznych. W większości przypadków nasz układ immunologiczny radzi sobie z tym zakażeniem wirusowym, jednak w części z nich mamy tzw. przebieg grypopodobny. Możemy nawet nie zorientować się, że przyczyną naszego złego samopoczucia czy tzw. letniej grypy może być pokłucie przez kleszcza i wirus KZM –
przestrzega dr hab. n. med. Joanna Zajkowska, specjalistka chorób zakaźnych z Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.
Rehabilitacja po przejściu kleszczowego zapalenia mózgu jest konieczna, jeśli w przebiegu choroby dochodzi do uszkodzeń ośrodkowego i obwodowego układu nerwowego. Niezbędna jest, gdy pojawia się niedowład kończyn górnych, dolnych oraz osłabienie mięśni tułowia. Wskazana jest również, gdy dochodzi do zaburzeń funkcji psychicznych. W KZM-ie obserwuje się dodatkowo takie objawy jak drażliwość, łatwe męczenie się, problemy z pamięcią, koncentracją, bóle głowy lub zaburzenia snu. Powrót do całkowitej sprawności obserwuję u ok. 50 proc. osób rehabilitowanych po powikłaniach KZM.
tłumaczy dr n. med. Jerzy Lewko, specjalista rehabilitacji medycznej, Wojewódzki Szpital Zespolony im. Jędrzeja Śniadeckiego w Białymstoku.